Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asgahn
Oboźny
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 15:03, 10 Sty 2007 Temat postu: Przeszywanica |
|
|
Z racji mojego przejścia do pododziału walki bronią drzewcową Będę potrzebował troszkę więcej uzbrojenia. Sprawę planuję zacząć od przeszywanicy. W związku z tym mam do was kilka pytań.
1. Z ilu warstw powinna się składać przeszywanica?
2. Jaka jest kolorystyka która do niej psuje?
3. Czy jedynym dopuszczalnym materiałem jest len ?
Z góry dziękuję za odpowiedź i proszę o wyrozumiałość Nie jestem jeszcze tak bardzo doświadczony.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcous
Administrator (Porucznik)
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 17:04, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam
Więc chodzi Ci o przeszywkę Grzegorzu... hmmm... dość pospolite pytania, więc chyba nie będę miał problemu z zaspokojeniem Twojej ciekawości. Zakładam, że chodzi Ci o przeszywanice pod kolczugę i tej wersji trzymam się w tym poście.
Cytat: | 1. Z ilu warstw powinna się składać przeszywanica? |
Generalnie zależy to od rodzaju materiału (i preferencji użytkownika, bo jeżeli jesteś delikatny to lepiej wróć do łuków [bez obrazy oczywiście]):
a) Płotno lniane:
- "pancerny" - najlepiej 15 do 20 warstw (zależy od rozłożenia w przeszywce),
- zwykły - 20 do 25-30 warstw,
b) Płotno bawełniane - około 15 warstw powinno wystarczyć (przyjmijmy, że od 12 do 17),
c) Płotno jutowe - od 10 do 15 warstw powinno być dobrze.
Cytat: | 2. Jaka jest kolorystyka która do niej psuje? |
Hm. Biorąc pod uwagę zdjęcie gościa spod Grunwaldu, które znalazł Jarek... to każda. Ale oczywiście datowana na drugą połowe mroku. A jeżeli mówimy o naszym okresie to najlepiej naturalny kolor nie barwionego lnu. Z czasem przeszywanica i tak nabierze swoich kolorów od kolczej dlatego odradzam robienie białej (kolor ten też pasuje). Można też zrobić czarną tylko nie wiem jak się będzie w tym stać w polu w słońcu.Ewentualnie kolor niebieski, ale raczej odradzam, ponieważ nie jest poparty historycznymi dowodami (tak wynika z moich informacji). Więc najlepszy jest naturalny kolor lnu (coś koło beżu).
Cytat: | 3. Czy jedynym dopuszczalnym materiałem jest len ? |
Jak już wcześniej wspominałem dopuszczalne są najczęściej trzy materiały (o innych mi nie wiadomo) czyli:
- płótno lniane,
- płótno bawełniane,
- płótno jutowe.
Wszystkie opisane tutaj metody i materiały teoretycznie są historyczne. O innych nie chcę mówić publicznie, więc ewentualnie priv... Ale radzę zrobić zgodnie z tymi wskazówkami.
Pozdrawiam Marcous
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asgahn
Oboźny
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 17:58, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za zaspokojenie mej ciekawości. Twoje wskazówki będą mi pomocne.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaro
Gość
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 23:37, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam
No Grzesiu masz jeszcze jedną opcję (tak Marek myślę o tym ). Jeżeli się zdecydujesz na przeszywke "roboczą" (taką do użytku tylko w naszym gronie) to polecam metodę Marka - przeszywana Kufaja zawierająca warstwy różnych materiałow oraz kilka dodatkowych warstw mroku. Ale co tam wszystko zostaje w rodzinie .
Pozdrawiam
Jaro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DaVVid
Administrator (Kapitan/Hauptmann)
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Sob 10:10, 12 Kwi 2008 Temat postu: . |
|
|
Witam
Innym i w miarę historycznym sposobem jest wypchanie przeszywki runem owczym lub jakimś innym odpowiednim materiałem (skrawki wełny?) ja jednak radziłbym runo. Potrzebne wtedy jest tylko kilka metrów lnu albo bawełny (polecam len, może być surowy). Przeszywka z tego co wiem jest historyczna, dużo tańsza od takiej z wielu warstw materiału, a o tej z kufaji nawet nie wspominam ;P.
Pozdrawiam
DaVVid
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DaVVid dnia Sob 10:14, 12 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gniewko
Gość
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielitz/Breslau
|
Wysłany: Sob 15:54, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przeszywanic beło tyle rodzajuw, że dupa blada Poza warstwowymi (które niejako "same stały" z powodu swojej sztywności), służącymi nojcześcij jako samodzielne opancerzenie, spotykano masa materacowanych modeli - czyli dwie (lub wiencyj) warstw tkaniny na wiyrch i spód, a miyndzy tym wypełnienie. I tutej już co fto mioł pod Handem to wciepywał, bele gut tłumiło. Stosowano filc wełniany (polecom osobiście), owcze kłaki, kuńskie włosie, watę bawełniano (zupełnie inno niż ta współczesno, barzij lignine przypominała) itp.
Filc chyba najłatwij dostoć, relatywnie łatwo użyć, kroić itp. Byle nie za gruby, bo sie zrobi gorset, a XVII wieku nie odtwarzomy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|