Wolna Kompania Radzionków

DaVVid

Witam.
Mam pytanie do Zajaca albo Nano. Macie może namiary na kogoś kto sprzedaje sprzączki i końcówki do pasów? Lorifactor sprzedaje jakieś... kilka nawet w dość znośnych cenach ale wole sie jeszcze zapytać zanim coś zamówie, żeby poźniej ktos nie miał jakiegoś 'ale' do wzoru, materiału itd...

Jeszcze druga sprawa, czym powinien się różnić pas cywilny od wojskowego? W tych wszystkich wymyślnych rycerskich pasach widać wyraźną różnice, ale nas to raczej nie dotyczy...

Z góry dzieki za odpowiedź.
Dawid

Nano

Joł,
zasadniczo z pasami wygląda to tak:
większość znalezisk to proste, wygięte z drutu sprzączki, a końcówka to zwykły kawałek mosiężnej blaszki. A takie wymyślne, fafne(jakie wszyscy noszą Wink

)to już niby bardziej wysublimowane itd.
Ale, z uwagi na fakt, że wszyscy takie noszą, spokojnie możecie brać kupne sprzączki i końcówki.
Można polecić:
Nina Jaźwiec - od niej mamy sprzączki i końcówki
[link widoczny dla zalogowanych]
Lorifactor - Marchewa się znaczy - takitam z Łodzi, ale rzeczy ma dobre - od niego Moja ma naparstek i se chwali
[link widoczny dla zalogowanych]
Ernest Pusch - chciałem od niego pierścionek dla kobity, ale gość od 3 miesięcy nie daje znaku życia Twisted Evil

choć na Allegro same pozytywy...
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście zwracajcie uwagę na datowanie i spójność, tzn. jak będziecie odtwarzać "middle-middle class", to nie bierzcie najdroższych i najwypaśniejszych modeli Wink

Pozdry

Zasadniczo dla piechoty pas wojskowy od cywilnego będzie się różnić tym, że będzie prostszy i mniej ozdobny - Zajac zrobił kiedyś nam takie, ze sprzączkami z drutu, choć ich nie nosiliśmy dotychczas Razz

, ale będziemy.
Paski rycerskie Was nie dotyczą.

Pasek męski ma ok. 2,5cm szer.
Pasek damski: ok.2cm i węższe
Paski szerokie (4cm) to houppelande'owe i zasadniczo dotyczy kobiet noszących houpki.
To tak w telegraficznym skrócie.
Silesia Suprema!

Grzegorz

Najlepsze i zarazem najtańsze zabawki tego typu można znaleźć w Chudowie w czasie jarmarków. Obecny wypada w ten weekend. Jak się poszuka to można trafić na dobre okazje. Pozdro.

Nano

Nojtońsze może i.
Eli nojlepsze, to niy wiym.
1. Impreza jest w klimatach "Starej baśni" tzn. IX-XIw. (na stronie samej fundacji piszą o X-XIw.), czyli datowanie nijak się ma do naszego, a co za tym idzie - spodziewałbym się asortymentu dla wcześniaków.
2. Nie jest to impreza z gatunku "prestiżowych", więc wątpię, żeby mieli się zjawić "znani i lubiani" producenci.
3. Nie twierdzę, że mniej znani rzemieślnicy są gorsi, ale nigdy nie wiadomo, na kogo i co się natkniecie. W przypadku ofert w necie możecie w razie wątpliwości podesłać linka i spytać o poprawność itd. Na żywo nie macie tego luksusu.
4. Ceny na jarmarkach/turniejach/oblężeniach/imprezach* (*niepotrzebne skreślić Wink

) są z reguły zawyżone w stosunku do "normalnych", całorocznych poziomów. Można przepłacić.
5. Niewykluczone, że ten pierścionek dla Nany będę brać od Niny, skoro ten koleś z Ostródy się nie odzywa

możemy się ściepnąć na przesyłkę Wink

Pozdry

Jaro

Pozdrawiam
Skoro tak to chętnie zamówimy te okucia razem z Tobą, to nas poinformuj jak będziesz zamawiał.

Jaro

Katarzyna

Jak człowiek się zna to w "dziadostwie" znajdzie coś przyzwoitego. Możecie się też zapytać o późnieszy asortyment, zdarza się, że posiadają go na zapleczu, a ten wczesny wystawiają z powodu datowania imprezy.

Nano

Owszem - czasem się coś da wysznupać. Ale:
1. Nie wiem, na ile się chłopaki orientują w ogólnej (nazwijmy to "typologii" (żeby nie wzięli czegoś zbyt wczesnego/późnego itd.) Bo może się trafić sprzedawca nastawiony na zysk, i z premedytacją może wcisnąć kit, że na Twoje datowanie pasuje, jak ulał. Jak się znasz, to nie dasz się wkręcić, ale jak nie... A szkoda kasy na takie eksperymenty.
2. Nigdy nie masz pewności, czy sprzedający ma to na zapleczu (przy sobie, czy w domu/warsztacie) - na logikę biorąc - jedziesz na wczesną imprezę, to bierzesz towar na późne??
A po kiego grzyba ugadywać się z kimś na zywo, potem pisać maile, męczyć go o fotki wyrobów itd., jak szybciej i wygodniej wziąć od kogoś bezpośrednio przez stronkę? Wtedy oglądasz, zamawiasz, płacisz i jest Wink

"Po co robić kółko, jak można większe" Razz

Nawet nie chodzi mi o robienie reklamy tym producentom, których podałem, ale polecam ich, bo sam jestem zadowolony z biznesów z nimi.
Ps. Ernest się odezwał w końcu (po kolejnym mailu), że do Groonva się wyrobi ze srebrem, więc chyba Ninę odpuszczę.