Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asgahn
Oboźny
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 15:30, 10 Sty 2007 Temat postu: Dublet |
|
|
Na stronie Bagrita (guru) wyczytałem że jopulę spodnią można zrobić z bawelny. Aktualnie jestem w posiadaniu takowej, więc chcę się wziąść do roboty,ale nie jestem do końca przekonany czy bawełna będzie dobra.
W związku z tym moje pytanie: Co wy myślicie na ten temat, czy bawełna jest dobra, czy lepiej zrobić z lnu?
Czekam na odpowiedzi.
z góry dziękuję.
PS. Jeszcze pytanie związane z kolorystyką. Moja bawełna jest w kolorze postarzałej bieli(coś koło żółci połaczonej z beżem) czy ten kolor pasuje?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asgahn dnia Sob 21:23, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
DaVVid
Administrator (Kapitan/Hauptmann)
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 15:37, 10 Sty 2007 Temat postu: . |
|
|
Trudo powiedzieć... Przynajmniej mi... Wydaje mi się, że jesli chodzi o jopule spodnią to można zrobic z bawełny ale należy pamiętac, że na to trzeba ubrac jopule wierzchnią, która chyba powinna być wykonana z grubszego materiału jak na przykład sukno wełniane. A co do drugiego pytania to mam tu kawałek tekstu z artykułu o strojach ze strony p. Bagrita: "Warto jednak napomknąć, że często odradzane jest stosowanie koloru żółtego, którego pewnych, zdecydowanych odcieni używano dla oznaczenia postaci jednzonacznie negatywnych bądź zasługujących na potępienie. Jednak należy też pamiętać, że nie zawsze i nie wszystkie odcienie żółtego mogły pełnić te rolę." Więc beż raczej się nadaje.
DaVVid
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcous
Administrator (Porucznik)
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 16:40, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam
Moja rada taka: skoro na Bagricie pisze, że można zrobić z bawełny to znaczy, że można. Tylko, że jak później, będzie Cię drapać, swędzieć, zimno Ci będzie, albo gorąco to nie mów, że na Bagricie są głupoty. Bo generalnie tak, można uszyć z bawełny. A w kwestii żółtego... hmmm... trudno powiedzieć, ale ja nigdy nie zrobiłbym nic z żółtej tkaniny. Nie wiem jaki jest ten Twój kolor faktycznie, ale moje zdanie.
Pozdrawiam Marcous
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asgahn
Oboźny
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 16:42, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Drapać raczej nie będzie bo będzie na koszuli. A co do koloru przyniosę skrawek na spotkanie w sobotę, i ostatecznie rozstrzygniemy, czy się nada czy nie. tak chyba będzie najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asgahn dnia Sob 21:23, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaro
Gość
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 22:25, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam
Grzegorzu ja bym odradzał szycie dubletu z bawełny lub z lnu. Dublet powinien być raczej wykonany z sukna wełnianego lub ewentualnie z grubszgo płótna lnianego (pragnę tutaj przypomnieć , że bawełna nie była popularna w średniowieczu ze względu na swą wysoką cenę ,dlatego zalecam ograniczenie użycia bawełny jedynie do bielizny). Co do doboru koloru materiału tutaj masz szczęście ponieważ paleta kolorów dla dubletu była spora. Jak jeszcze wiadomo sukno wełniane nie jest rozciągliwe i tutaj się pojawia drugie zastosowanie podszewki - zmiejsza napianie materiału podszytego.
Pozdrawiam
Jaro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaro dnia Pią 16:22, 19 Paź 2007, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asgahn
Oboźny
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 22:49, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No niby tak, ale to jest jopula spodnia, nie wiem czy się zrozumieliśmy, bo z kontekstu wnioskuję, że prawisz o wierzchniej części, zakładanej na jopulę spodnią. Być może się mylę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaro
Gość
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 23:09, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam
To co pisałem wyżej było o dublecie. I dalej uważam , że lepiej zrobić z lżejszego sukna wełnianiego aniżeli z lnu. To moja opinia i sam tak będe szyć swój dublet. Oczywiście nie zaprzeczam , że dublet można też zrobić z lnu. , np. [link widoczny dla zalogowanych] - tam dublety oraz noagwice szyte są wyłącznie z sukna wełnianego lub lnu. Czyli obydwie metody są dobre - wszystko zależy od waszych upodobań.
Pozrawiam
Jaro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaro dnia Śro 23:20, 10 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asgahn
Oboźny
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 23:13, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się z opinią fachowca. Zrobię go tak jak mówiszpodszewkę zrobię z bawełny, a cały dublet z lekkiego sukna wełnianego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaro
Gość
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Śro 23:18, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witam
Grzesiu nie chcę , żebyś uważał , że Ci to narzucam. To jest poprostu moje zdanie a jak zauważyłeś wyżej masz dwie opcje każda dobra poparta przykładami. Wybór należy tylko do Ciebie. (i oczywiście nie uważam się za fachowca do tego jeszcze dłuuga droga )
Pozdrawiam
Jaro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asgahn
Oboźny
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Pon 16:11, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze jedno pytane dotyczące jopuli,a dokładniej obróbki dziurek na troczki. Otóż w pasmanterii widziałem metalowe "pierścionki" jeżeli można to tak nazwac które można stosować zamiast obszywania dziurek nitką. Często takowe stosuje się przy kurtkach, w miejscach gdzie wychodzą tzw. ściągacze. Nie jestem jednak przekonany co do ich historyczności i z tąd moje pytanie. Czy takowe "pierścioni" są historyczne i czy można byłoby je zastosować, czy lepiej obszyć normalną nicią?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|